piątek, 1 czerwca 2012

Jeszcze o CV...

Jako osoba, która szukała osób do pracy, zwracałem uwagę nie tylko na to, co było umieszczone w CV danego kandydata.
Istotne jest jeszcze, czy dana osoba napisze coś w mailu (np. na jakie ogłoszenie odpowiada), a także... jaki załącznik wysyła. Wczoraj jeden potencjalny kandydat przeszedł samego siebie. Wysłał mi załącznik 10 MB. To tylko jego CV.
Trochę się przeraziłem, bo jak by mi więcej osób zapchało skrzynkę tak dużymi załącznikami, to musiałbym szybko powiększyć jej rozmiary. Sugestia dla wysyłających swoje CV. Nie przesadzajcie! Nie ma żadnej uzasadnionej przyczyny do tego, by załącznik był tak duży. Szanujcie swojego potencjalnego pracodawcę.
Uważam, że załącznik może być maksymalnie 2-3 MB, bo cóż takiego może być w CV, że zajmuje ono 10 MB? W środku oczywiście nic ciekawego nie było, więc kandydat przepadł. I to z dwóch względów. Pierwszy, to brak istotnych informacji w środku, drugi to duży, niczym nieuzasadniony załącznik.
Zdaję sobie sprawę, że być może się czepiam, ale tak jest. Zwracam uwagę na różne detale i szukam kandydata, który mi będzie odpowiadał, więc mam do tego prawo. A jeśli ktoś jest niechlujny, nie umie się odpowiednio sprzedać i, co najgorsze, czasem w mailu mi pisze, że liczy na atrakcyjne wynagrodzenie, to ja nie mam więcej pytań.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz