poniedziałek, 26 września 2011

Unikać kredytów

Image: photostock / FreeDigitalPhotos.net
Rozpoczęcie działalności gospodarczej wiąże się ze sporymi nakładami finansowymi, które czekają przedsiębiorcę. W zasadzie nie da się ich uniknąć, ale da się je zminimalizować.
Z mojego punktu widzenia, najlepiej - jeśli to możliwe - nie pakować się w żadne kredyty na samym początku. Nie wiemy, jak uda nam się wystartować z działalnością, nie wiemy czy i ilu klientów będziemy mieli. Nie wiemy również jakie straty poniesiemy na początku. Dlatego też ważne jest, by działalność rozpoczynać mając jakiś kapitał własny.
Wzięcie kredytu wiąże się z dodatkowymi opłatami, których na początku młodemu przedsiębiorcy nie zabraknie. Wszak ZUS, podatki, lokal i media kosztują. A gdy doliczymy do tego kwotę kredytu, uzbiera się spora suma.
Moim zdaniem, lepiej wstrzymać się z rozpoczęciem działalności przez miesiąc, dwa niż pakować się w problemy, które zwiększają ryzyko jej upadku już w pierwszych miesiącach.
Oczywiście, są profile działalności, które wymagają większych nakładów i tutaj bez kredytu może się nie obyć. Warto w tym wypadku dokładnie zapoznać się z ofertami kredytowymi banków i wybrać tą najlepszą. Nie jest to łatwe, ale warto poświęcić więcej czasu na selekcję, ponieważ - tak jak wspomniałem - na początku działalności każda złotówka jest istotna i zanim ją wydamy na cokolwiek, należy się kilka razy nad tym zastanowić.

1 komentarz:

  1. Święta prawda znam wiele osób które wystartowały za kredyt z biznesem i teraz mają lipę... Lepszym wyjściem jest wyjazd na kilka lat za granicę po kapitał niż branie kredytu (jak dla mnie ) ;>

    OdpowiedzUsuń